Grudzień to czas przygotowań do Świąt. Nie zapominajmy jednak, że po Świętach czeka Nas największa i najhuczniejsza impreza roku - Sylwester. Dlatego pomimo wszelkich przygotowań, szykowania wigilijnych dań i kupowania bliskim prezentów, znajdźmy chwilę czasu i zadbajmy o swoją cerę przed tym wielkim, towarzyskim wydarzeniem.
Długo szukałam odpowiednich produktów do mojej twarzy. Mam cerę mieszaną z wieloma niedoskonałościami, więc potrzebowałam czegoś, co skutecznie usunie nadmiar sebum i zwęzi pory. Do tego chciałam, aby moja twarz wyglądała olśniewająco i świeżo przed Sylwestrem, dlatego postanowiłam wypróbować zabieg detoksykacji z produktami polskiej marki APIS.
Preparaty potrzebne do zabiegu:
- płyn micelarny
- wygładzający tonik
- dotleniający peeling
- maska żelowa
- dotleniająca esencja z aktywnym tlenem
- maska algowa
- mgiełka z wodą z owoców i komórkami macierzystymi
- detoksykujące serum
Te 8 produktów daje nam kompletny zabieg detoksykujący, jednak nie ma żadnych przeciwwskazań aby używać ich osobno.
Poniżej opiszę przebieg zabiegu, który wykonałam oraz opiszę produkty, których do niego użyłam.
► Najpierw dokładnie zmyłam makijaż. Użyłam do tego płynu micelarnego, który w swoim składzie zawiera kwas hialuronowy i ekstrakt z aloesu, co odświeżyło moją cerę.
► Następnie za pomocą płatków kosmetycznych nałożyłam na twarz, szyję i dekolt tonik z kwasem hialuronowym. Ma bardzo przyjemny zapach, a jego żelowa konsystencja sprawia, że bardzo szybko się wchłania.
► Gdy już tonik całkowicie się wchłonął, wykonałam dotleniający peeling drobnoziarnisty twarzy. Peeling delikatnie rozpuszcza i usuwa martwy naskórek, stymuluje mikrokrążenie krwi oraz procesy odnowy skóry. Pozostawiłam go na twarzy przez 5 minut, następnie przez 2 minuty wmasowywałam go w twarz, po czym zmyłam go letnią wodą.
► Po zmyciu peelingu czas na maskę żelową. Zaaplikowałam grubą warstwę czarnej, żelowej maski detoksykującej z węglem z bambusa i jonizowanym srebrem, po czym zostawiłam ją na 15 minut. Po tym czasie zmyłam ją ciepłą wodą i już w tym momencie mogłam poczuć, jak nawilżona i wygładzona jest moja cera.
► Kolejny etap zabiegu to nałożenie cienkiej warstwy koncentratu dotleniającego, a następnie maski algowej. Tutaj jako koncentratu użyłam dotleniającej esencji z aktywnym tlenem, a jak esencja się wchłonęła to przeszłam do nałożenia na twarz maski algowej, która podobnie jak maska żelowa, również jest z węglem z bambusa i jonizowanym srebrem. Maskę zmyłam po 20 minutach tonikiem, którego użyłam na początku zabiegu.
► Po zmyciu maski spryskałam twarz, szyję i dekolt mgiełką z owoców i komórkami macierzystymi, aby odświeżyć skórę.
► Na koniec, jak już mgiełka się wchłonęła, nałożyłam na skórę twarzy serum detoksykujące, które zmatowiło i wygładziło moją cerę.
Taki zabieg wykonuję raz w tygodniu. Taka kuracja jest wskazana dla osób, które mają cerę tłustą, mieszaną, rozszerzone pory czy inne niedoskonałości.
Detoksykacja z węglem z bambusa i jonizowanym srebrem to zabieg, który posiada właściwości przeciwzapalne i antybakteryjne. Usuwa wszelkie zanieczyszczenia, oczyszcza pory skóry, usuwa nadmiar sebum i toksyny.
Skóra po takiej kuracji jest głęboko oczyszczona, widocznie wygładzona i promienna.
Jeśli chcesz, aby Twoja cera wyglądała zdrowo i promiennie oraz była dogłębnie oczyszczona to zdecydowanie ten zabieg jest dla Ciebie!